Czy mam już problem?
„Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy coś się ze mną dzieje nie tak? Właściwie wyglądam normalnie, dobrze się czuję, dbam o siebie, dbam o to co jem, ćwiczę. Natomiast przychodzi taki moment że mam wszystkiego dosyć. Stres, napięcie, natłok myśli jest tak ogromny, że muszę się go jakoś pozbyć. W tedy wracam wieczorem do domu, robię sobie drinka, włączam muzykę i próbuję zapomnieć o tym czego nie zrobiłem, co jeszcze muszę wykonać. Po prostu chcę na chwilę zapomnieć.
Wszystko kontroluję, mam pracę, rodzinę, wykonuję wszystkie powierzone mi obowiązki. Szef w pracy jest zadowolony, przydziela mi dodatkowe zadania. Ale ja widzę że coś się zmieniło. Piję coraz więcej alkoholu, czekam na piątek wieczór, sobotę. Na drugi dzień źle się czuję, boli mnie głowa, jestem bez energii. Około południa dopiero coś jem.”
Masz podobnie? Objawy uzależnienia od alkoholu.
Uzależnienie od alkoholu rozwija się czasami bardzo długo. Na początku alkohol jest dodatkiem do spotkań z przyjaciółmi, czy podkreśla smak potraw, a z czasem może się stać środkiem, bez którego nie wyobrażamy sobie funkcjonowania w dniu codziennym.
Istnieje sześć objawów osiowych, które mogą świadczyć o uzależnieniu. Sprawdź, czy któreś z nich rozpoznajesz u siebie?
- Towarzyszy Ci napięcie, rozdrażnienie, uczucie braku czegoś, czego właściwie nie potrafisz nazwać. Myśli o napiciu się alkoholu towarzyszą Ci przez dłuższy czas i wciąż powracają bez względu na to co robisz.
- Zaczynasz pić, żeby dobrze się bawić, zapomnieć o kłopotach, a kończy się to tym, że pijesz coraz więcej, aż się upijasz. Tracisz kontrolę nad sobą, tym co mówisz, robisz. Na drugi dzień słyszysz od innych co robiłeś lub sam zastanawiasz się jak znalazłeś się z powrotem w domu.
- Po takiej imprezie czujesz się źle, boli cię głowa, masz mdłości, nic nie możesz zjeść, masz ogromne pragnienie i masz wrażenie że niczym go nie ugasisz. Czasem pojawiają się poty, bezsenne noce, problemy ze snem, nadwrażliwość na dźwięki czy światło.
- Widzisz różnicę w ilości pitego alkoholu, teraz potrzebujesz więcej alkoholu niż kiedyś, aby uzyskać „szum” w głowie, dobry nastrój.
- Z czasem zmienia się Twoje postrzeganie alkoholu. Kiedyś alkohol był dodatkiem do spotkań. Jak go nie było, to bawiłeś się równie dobrze. Teraz jest inaczej. Imprezy zaczynasz planować od alkoholu. Jak go nie ma, to sam go organizujesz. Zaczynasz planować swój wolny czas pod picie, a nie pod życie czy hobby.
- Mimo, że wiesz od zawsze, że alkohol szkodzi zdrowiu, trudno Ci jest z niego zrezygnować. Po każdej imprezie, w momencie doświadczania kaca, obiecujesz sobie, że więcej nie będziesz tak pić, a mimo to robisz to samo i ponownie cierpisz. A może tak się zdarzyło, że zrobiłeś badania okresowe i lekarz pytał o twój styl życia zaniepokojony wynikami…
Jeśli odnajdujesz się w którymś z punktów albo widzisz ich więcej u siebie, może warto sprawdzić czy nie masz problemu z alkoholem? Nie zwlekaj i skonsultuj swój problem oraz niepokojące objawy, ze specjalistą. Terapia uzależnień jest możliwością, pozwalającą na powrót do satysfakcjonującego poziomu życia codziennego.